MOJE MACIERZYŃSTWO I KARMIENIE PIERSIĄ
Prywatnie jestem szczęśliwą mamą Tosi (2016) i Tymka (2019). Moje dzieci przyszły na świat w domowym zaciszu, w asyście dwóch fantastycznych położnych, Doroty Fryc i Krysi Czechowskiej.
Oba porody, chociaż każdy inny, dały mi ogromną dawkę wiary w siebie, swoją wiedzę oraz umiejętności. Macierzyństwo jest moją najpiękniejszą życiową przygodą, mimo że daleko mi do macierzyństwa z Instagrama czy pierwszych stron gazet. 🙂
Temat karmienia piersią pojawił się naturalnie wraz z pojawieniem się pierwszych dwóch kresek na teście ciążowym. Moje wyobrażenia dotyczące karmienia jednak szybko zweryfikowała rzeczywistość. Poranione brodawki, zastoje, zespół Raynoud, bardzo niskie przyrosty masy ciała córki oraz problemy z odciąganiem pokarmu znam z doświadczenia. Coś, co miało być proste, łatwe i przyjemne, spędzało sen z powiek przez 3 miesiące.